prosze o radę

anna213

Witam niewiem jak to opisać jestem dojrzałą kobieta wszyscy postrzegają mie jako silną osobe a ja jestem zmęczona życiem niby mam kogoś jesteśmy razem ale tylko ja słucham jego prpblemów on twierdzi ze mie bardzo kocha może i tak ale tak naprawdę to wogóle mie niezna moich marzeń moich problemów tylko on się liczy tylko jego trzeba słuchac tylko wszystko dla niego bardzo go kocham i ciągle się boie mu coś powiedzić coś co ja bym chciała wiem próbowałam z nim rozmawiać ale niedasię on twierdzi ze wszystko jest wporządku brakuje mi wsparcia z jego strony proszę pomóżcie mi jak mam dalej postępować

Czasik · Gość

Jeśli naprawde cie kocha zrozumie twoją rozterke, warto wystawić mu kawe na ławe i opowiedzieć o swoich marzeniach. O tym że jest ci źle ,naprawde życie jest za krótkie żeby sie zastanawiać

misiuurka

Jeżeli nie realizujesz się przy facecie, jeżeli czujesz że tenzwiązek jest jakiś niepelny, niedokładny. To o ile to "początek" znajomości, myślę że możesz to zakończyć. Jeśli już na początku jest kiepsko, to później nagle cudownie się nie zrobi.
Facetów jest na pęczki. Smile

Pozdrawiam.