Forum Forum dla ludzi o ludziach i problemach Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Moj problem..

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dla ludzi o ludziach i problemach Strona Główna -> Psychologicznie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
magda030422




Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn

PostWysłany: Sob 20:59, 03 Mar 2012    Temat postu: Moj problem..

Witam,
Mam na imie Magda(19 lat). Mam dwie starsze siostry (lat 21 i 22)i mlodszego brata lat 12. Nie pisze tu bez powodu, jak kazdy z nas mam jakies problem/my.
Otoz, wychowywalam sie w przecietnej polskiej rodzinie, gdzie czasami goscil na stole alkohol. Osiem lat temu umarl moj tata, z ktorym mialam dobry kontakt. Moja babcia(od strony ojca)obwiniala mnie o jego smierc, to byl dodatkowy bol dla mnie. Gdy tata umarl moj brat mial 2 lata, musialam duzo pomagac mojej matce. Czulam, ze to moj obowiazek. Moje siostry raczej tego nie czuly. Nie chodzilam do szkoly cala 5 klase. Przez ten caly rok opiekowalam sie bratem, poniewaz moj mial chorobe pertesa i nie mogl chodzic. Zadne przedszkole nie chcialo go przyjac do grupy.
Przez reszte podstawowki i gimnazjum nadal intensywnie pomagalam mamie:sprzatalam, gotowalam, rabalam drewno na opal itp.(wiek okolo 13 lat).
Jako szkole srednia wybralam technikum oddalone o 100km od mojej miejscowosci. W pierwszej klasie mieszkalam w internacie, w szkole jakos sobie radzilam, bylam przecietnym uczniem. Zawsze mialam problemy z matematyka. Wlasnie z tego powodu miedzy innymi musialam zrezygnowac ze szkoly dziennej. Priorytetowym powodem bylo to, ze musialam zaczac sama na siebie zarabiac. Moja matka przestala dawac mi pieniadze. Nie bylam w stanie pogodzic dziennej szkoly z praca.
W tym czasie moja matka znalazla sobie partnera, ktory nie przepadal za mna, ja za nim z reszta tez. Nie wiem co powiedzial mojej matce, ale ona zmienila calokowicie stosunek do mnie. Po prostu sie mnie wyrzekla. Wybrala go a nie mnie, wlasciwie nas, bo wyrzekla sie rowniez moich siostr(nie mam z nimi zbyt dobrych relacji).Bratem musi sie opiekowac,poniewaz jest niepelnoletni. Mam z nim staly kontakt.
W wieku 18 lat mialam zabieg na wycinanie migdalow. Niby banalnie brzmi, ale..Ten zabieg odbyl sie rowniez w miejscowosci oddalonej ode mnie o 100km. Po tym zabiegu nie moglam jesc, pic, wstawac, chodzic, mowic. Moja matka do mnie nie przyjechala, nie odwiedzila mnie. Ale gdy ja poprosilam, zeby mnie odebrala z oddzialu, powiedziala, ze nie ma czasu. Sama dalam sobie rade, w oparciu o znajomych. Miesiac w lozku w domu rodzinnym byl koszmarny. Gdy tylko poczulam sie lepiej, wrocialm z powrotem do miejscowosci gdzie wczeniej sie uczylam. Gdy wnosialm rzeczy do nowego mieszkania, chyba nieco przesadzilam, poniewaz w nocy mialam krwotok pozabiegowy. Nadal nie moglam pracowac, ale mialam jescze oszczednosci ze stazu, ktory odbylam przed zabiegiem.
Nadal mialam 18 lat, wtedy wyjechalam do Niemiec na zbior pieczarek, to bylo 3 miesiace po zabiegu-za szybko?owszem, ale nie mialam srodkow do zycia ani pracy. Przyzeklam sobie, ze wole pracowac ciezko, ale uczciwie. Tak wiec zrobilam. Te dwa miesiace byly dla mnie chyba jednymi z najgorszych, ale nie warto teraz sie o tym rozpisywac.
Gdy wracalam, mialam nadzieje, ze moja matka sie ucieszy z mojego przyjadu, pomimo tego ze podczas mojej nieobecnosci nie zadzwonila do mnie nawet w swieta-ani razu. Mowia, ze nadzieja matka glupich, to chyba prawda.. Nie ucieszyla sie, nawet nie zrobila mi "herbaty"..W natepnym tygodniu mialam zaliczenia w liceum dla doroslych-egzaminy, bylam zalamana, ale zdalam pozytywnie, po czym polecialam do Londynu, zeby odwiedzic moja siostre.
Jestem tutaj juz rok, moaja siostra wlasnie sie z tad wyprowadza, tak wiec znowu zostaje sama. Z matka nie mam juz kontaktu poltorej roku.
Jutro koncze 20 lat, nie mam chlopaka, nadal koncze liceum dla doroslych, w przyszlym roku mam mature. Ucze sie zaocznie angielskiego w collegu, pracuje jako sprzataczka. Czuje, ze stac mnie na cos wiecej, ale brak mi sil..Juz nie potrafie sie smiac jak kiedys. Powiedzcie, co mam robic ze swoim zyciem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
misiuurka




Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trz.

PostWysłany: Sob 23:55, 03 Mar 2012    Temat postu:

Jesteś na prawde dzielną dziewczyną!
Nikt nie może Ci powiedzieć co masz zrobić ze swoim życiem, to musi być twoja decyzja.
Mogę Ci powiedzieć jakie masz opcje :
1. Możesz wrócić do domu, znowu być popychadłem mamy, która czuje że zmarnowała swoje życie lub coś w tym stylu, bo gdyby tak nie było dbała by o swoje dzieci a nie o siebie (nie mówię tego ze złośliwości! to jest moje obiektywne zdanie, no może troche subieektywne - wiem przez co przechodzisz).
2. Możesz pójść na łatwizne i znaleźć sobie dzianego faceta. Ale czy o to chodzi, żeby się wzbogacić? To na pewno kusząca sprawa, ale brak miłości na prawde wyniszczy cię od środka.
Jest jeszcze wiele opcji, ale dla porównania napiszę tę jedną dla mnie ważną.
3. Możesz dalej, ciężko pracować, kończyć szkołę żeby mieć ten głupi papier który mimo wszystko Ci się przyda. Pracować na swoje życie, bo ty będąc młodym dziecikiem pomagałaś swojej mamie ale tobie nikt nie pomoże, więc możesz pracować na swój sukces sama, ciężko ale przynajmniej uczciwie. Odciąć się od tej przeszłości. Wiem że to strasznie brzmi, i wiem że ze względu na brata jest ci ciężko. I nie jesteś w stanie się od rodziny odciąć (Ja mam podobną sytuacje, z tym że mama mnie kocha, tylko jest troche zagubiona, a w Polsce mam dwie siostry które bardzo kocham, dlatego do nich wracam. Nie wiem CO TO BEDZIE. ale tam wracam)

Miłość przychodzi do wszystkich, rozumiem że czujesz się samotna. Doskonale Cię rozumiem, ale może miłość jest gdzieś niedaleko Ciebie, ktoś dla Ciebie miły, wystarczy się bliżej przypatrzeć?

Trzymam za Ciebie kciuki!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dla ludzi o ludziach i problemach Strona Główna -> Psychologicznie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin